Skip links

Marka osobista w karierze

„Nie wszystko złoto, co się świeci” – to również dotyczy marki osobistej w karierze. Dlaczego osoby, których karierę podziwiamy są nieszczęśliwie? Skąd bierze się wypalenie zawodowe i brak satysfakcji u osób, których praca wydaje nam się szczytem marzeń?

To, co widzimy, to tylko wierzchołek góry lodowej. W jaki sposób postrzega nas pracodawca, co widzi w CV, mediach społecznościowych, czy na LinkedIn to efekt naszego działania, taka biznesowa wizytówka. Jest jeszcze reputacja, czyli opinie osób z nami współpracujących, przełożonych czy klientów. Te wszystkie elementy budują naszą markę osobistą na rynku. Budujemy ją przez lata, poprzez kolejne kroki w naszej karierze. Zdobywamy doświadczenie, poszerzamy kompetencje, budujemy relacje. Ale to nie wszystko…

Skąd zatem bierze się ta rysa na szkle?

Zanim przejdziemy dalej, poznaj historię Jagody, Adama i Niny.

Jagoda właśnie otrzymała awans, objęła funkcję Dyrektora Sprzedaży. Ma za sobą ponad 15 lat intensywnej pracy i wiele zawodowych sukcesów. Pnie się po szczeblach kariery i w opinii swojej korporacji jest „talentem”, przed którym rysuje się nawet międzynarodowa kariera. Dlaczego jednak ostatni awans już jej nie cieszy? Dlaczego zamiast ekscytacji, jaki jej towarzyszył zawsze przed nowymi wyzwaniami zawodowymi, pojawia się apatia, brak satysfakcji, a każdy służbowy wyjazd traktuje, jako zło konieczne? Dlaczego system, w którym kiedyś tak sprawnie się poruszała, zaczyna ją cisnąć i ograniczać?

Adam wspiera rodziców w rodzinnym biznesie. Od pokoleń jego rodzina prowadzi cukiernię „Słodki Pączek”, i jasne jak słońce było, że i on zostanie cukiernikiem. Chociaż od młodości fascynował się zwierzętami, znosił do domu chore wiewiórki, a polna mysz trzymana w kartonie pod łóżkiem o mało co nie przyczyniła się do zawału serca jego mamy. Adam marzył o weterynarii, ale rodzice uznali to za fanaberie. Dlaczego jednak wypieki, które wychodzą spod ręki Adama nie są tak perfekcyjne, jak jego taty? Dlaczego Adam stał się zamknięty w sobie, małomówny i kompletnie nie zainteresowany rozwojem „Słodkiego Pączka”?

Nina wróciła do pracy po urlopie macierzyńskim i otrzymała propozycję awansu, który wiązałby się z częstymi wyjazdami służbowymi. Jej szef wiedział, że było to marzenie Niny, dlatego „trzymał” to stanowisko dla niej. Zaskoczyła go jednak reakcja Niny, która już od miesiąca nie potrafi podjąć decyzji. Szef ma wrażenie, że unika rozmowy, a ostatnio nawet przestała odbierać telefon i „zniknęła” na zwolnieniu chorobowym. Dlaczego?

Na markę osobistą, obok wizerunku i reputacji, składają się również nasze zasoby, czyli życiowe wartości i misja, talenty i kompetencje oraz doświadczenie. Kiedy nie ma spójności pomiędzy tym, co czujemy, jakimi osobami jesteśmy, a tym, jaką pracę wybieramy  pojawia się wypalenie zawodowe, brak satysfakcji z pracy a nawet choroby. Marka osobista na zewnątrz może błyszczeć, jak na przykład u Jagody, ale w dłuższej perspektywie pojawi się owa rysa na szkle…

Jagoda „oddała” siebie korporacji, przez lata stawiała potrzeby firmy ponad swoje. Do pewnego momentu praca ta przynosiła satysfakcję, ale to, co kiedyś było dla niej ważne, przestało mieć teraz większy sens. Gdyby Jagoda sprawdziła swoje wartości i misję życiową, odkryłaby, że jej poczucie niezależności i harmonii jest już tak duże, że dalsza praca w korporacji może skończyć się wypaleniem zawodowym. Dodatkowe ćwiczenia związane z budowaniem marki osobistej pozwoliłyby odkryć nowy potencjał zawodowy. Połączenie misji wspierania innych z twardymi talentami sprzedażowymi mogłoby być podstawą do rozwinięcia się jako zewnętrzny trener sprzedaży, pracujący jako konsultant, szkoleniowiec, a nie osoba zarządzająca 50 osobowym zespołem.

Adam po weryfikacji swoich talentów i umiejętności założyłby sklep zoologiczny, w którym oferowałby również wspaniałe wypieki swoich rodziców na zamówienie np. w kształcie pupili. Tata doceniłby pomysłowość syna, aby cukiernię podzielić na dwa mniejsze lokale, które mogą „zarabiać na siebie”.

Nina znając swoją hierarchię wartości – po urodzeniu dziecka to rodzina, a nie kariera stała się najważniejsza – mogłaby na spokojnie porozmawiać z szefem i wspólnie znaleźć nowe opcje w swojej karierze.

Marka osobista w karierze to nie tylko to, co „na zewnątrz”. Takie „opakowanie” to  oczywiście bardzo ważna rzecz, bo od niego często zależy, jak potoczy się nasza kariera. Ale, jeśli nie przemyślimy swojej ścieżki kariery, nie będzie ona spójna z tym, co w środku – nasza marka osobista będzie raczej nie do końca osobista…

Zacznij budowanie swojej marki w karierze, od poznania swoich zawodowych potrzeb. A potem dodaj najpiękniejsze, kolorowe, i wyróżniające się na rynku opakowanie.

 „Wierzę, że każdy zasługuje na szczęście, spełnienie i docenienie. Dlatego wspieram w rozwoju kariery zgodnej z życiowymi wartościami” Małgorzata Dziubała – strateg biznesu i kariery, projektant kariery.

Skontaktuj się ze mną: malgorzata@karieraodnowa.pl lub przez formularz

Zostaw komentarz