CV – co wpisać w hobby?

Podziwiam ludzi, którzy zatracają się w czymś tak mocno, że cały świat przestaje istnieć. A kiedy jeszcze ta pasja staje się pracą, która przynosi dochody, to w ogóle super sprawa.

Kiedyś pytanie „jakie są Twoje pasje” trochę mnie krępowało. Bo co powiedzieć, kiedy interesuje mnie wiele rzeczy. Ale nie aż tak dogłębnie, żebym poświęcała cała swój wolny czas na rozwijanie tej jednej, konkretnej.

I co tu wpisać do CV? Standard w postaci książki, podróże, czy muzyka? Brzmi nudnie i sztampowo. Książki biznesowe, podróże kulinarne, muzyka lat 60 – tych? Już lepiej.

Postanowiłam jeszcze inaczej podejść do tematu. Wpisałam: życie – odkrywanie nowych rzeczy. Bo to prawda. Często zapalam się do czegoś, żeby za jakiś czas zainteresować się ponownie czymś zupełnie nowym.

Jak zareagowały osoby rozmawiające ze mną? Wzbudziło to zainteresowanie. Pozwoliło na niekonwencjonalną rozmowę.

Kiedy rozmawiam z osobami szukającymi pracę, bardzo często mają problem z tym właśnie, z pozoru mało istotnym punktem w CV. Bo jak wpiszesz hobby niezgodne z prawdą, przed czym przestrzegam, bardzo szybko może wyjść na jaw, że blefujesz. A z kolei banały nie robią wrażenia i wychodzisz na osobę przewidywalną i nudną.

Ten punkt w CV może opisać Ciebie. Pozostałe powinny pokazywać korzyści dla pracodawcy. Zachęcam zatem do refleksji przy tworzeniu CV.